18 wrz 2010

Euro 5 a gorące hatchbacki

Ostatnio na różnych portalach motoryzacyjnych pojawiają się artykuły wymieniające coraz to nowe modele (np. Civic Type R, Focus ST), które znikają z rynku przez wprowadzenie normy Euro 5*. Postanowiłem sprawdzić, jak naprawdę wygląda sytuacja aut niezbyt dużych acz szybkich, po staropolsku zwanymi hot hatchami. Przejrzyjmy więc aktualnie dostępne mocne kompakty.
ModelPojemność
i moc
Norma emisji
Audi S3 2.0 265KMEURO5
BMW 130i 3.0 265KM* EURO5
Ford Focus RS 2.5 305KMEURO4
Mazda 3 MPS 2.3 260KMEURO5
Mitsubishi Lancer Evolution X** 2.0 295KM
lub 350KM
EURO4
Renault Megane RS20 2.0 250KMEURO5
SEAT Leon Cupra R 2.0 265KMEURO5
Subaru Impreza WRX STI 2.5 300KMEURO4
Volkswagen Golf R 2.0 270KMEURO5
Volkswagen Scirocco R 2.0 265KMEURO5
* - jest też ponad trzystukonne 135i, ale tylko jako coupe lub kabrio, a miało być o hothatchach.
** - obie wymienione wersje dostępne są tylko jako sedan, ale w tym przypadku ustępstwo od reguł usprawiedliwione jest wspaniałym rajdowym dziedzictwem Lancera.

Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy po stworzeniu powyższej listy, to zupełny brak mocnych diesli w tej klasie. Jedynym autem o zbliżonych osiągach jest BMW 123d 204KM.

Wygląda jednak na to, że wprowadzanie coraz bardziej restrykcyjnych norm emisji spalin nie zagraża istnieniu hot hatchów, przynajmniej tych o europejskiej proweniencji. Normy, mimo że coraz bardziej restrykcyjne, najwyraźniej nie są oderwane od rzeczywistości i są możliwe do spełnienia przez producentów.

Niestety kilka modeli lada moment zniknie z rynku. Pierwszy w kolejce jest Focus RS, ale nie jest to wina wyłącznie nowych norm, a raczej tego, że obecna generacja Focusa powoli przechodzi do historii i prawdopodobnie na początku 2011r. pojawi się w salonach nowy model. Mam nadzieję, że na wersję RS nie trzeba będzie długo czekać.

Zastanawia mnie jednak, co stanie się z Lancerem i Imprezą, produkowanymi dopiero od 2-3 lat. Czy pojawią się w nich nowe silniki spełniające Euro 5? A może Evo X i STI znikną z europejskich salonów? A jeśli tak, to czy powrócą wraz z pojawieniem się kolejnych generacji wersji "cywilnych"? Czy może obaj japońscy producenci wycofają się z tego segmentu rynku? To ostatnie, patrząc na ich malejące zaangażowanie w rajdy samochodowe, nie jest wcale nieprawdopodobne.

Euro5 na razie dotyczy tylko homologacji nowych modeli, wszystkie nowo rejestrowane samochody będzie obejmowała dopiero od początku przyszłego roku. Zatem, jeśli ktoś ma na oku jakiś model z Euro 4, to być może warto poczekać do grudnia, albo nawet początku stycznia, kiedy dealerzy chcąc nie chcąc będą musieli pozbyć się wszystkich takich aut, więc ceny mogą być wyjątkowo atrakcyjne.


* - Euro 5 to jest piąta wersja europejskiej normy regulującej czystość spalin. W porównaniu z Euro 4 nieco obniżone są dopuszczalne emisje tlenków azotu (o 20% dla benzyniaków i 28% dla diesli) oraz cząstek stałych dla diesli (z 25 do 5mg/km). Dodatkowo wprowadzono tę normę dla benzyniaków, bo jak się okazało silniki benzynowe z bezpośrednim wtryskiem paliwa emitują cząstki stałe.

3 komentarze:

  1. Jako ciekawostka:
    Jak wchodzilo Euro4, to w silnikach PSA/FORD 1.6 hdi/tdci 110KM zmieniono oprogramowanie sterujace praca silnika - wiecej pali ;)
    ale jest ekologiczny :P

    OdpowiedzUsuń
  2. No to teraz programiści PSA i Forda będą mogli wykazać się jeszcze raz. A wiesz może, czy soft jest wspólny, czy każdy pisze sobie sam?

    Swoją drogą ciekawe, jaki jest najstarszy silnik, który spełnia Euro 5.

    OdpowiedzUsuń
  3. soft rozni sie w samym peugeocie (np. 206 i 307 maja overboost, 407 nie ma) - w 407 wypalanie FAP jest duzo rzadziej niz 206 - to inna rzecz.
    Wiec podejrzewam, ze moze byc pod kazdy model indywidualnie.

    OdpowiedzUsuń