Na początek krótka notka o tym, czym się aktualnie przemieszczam. Szef mnie uszczęśliwił małym, miejskim autem, tylko zapomniał wspomnieć, że większość czasu będę spędzał na autostradach z niezliczoną liczbą fotoradarów. Ale i tak jest dobrze, bo mógł być "Ford Focus estate". A poza tym darowanemu koniowi... nawet jeśli w chwili darowania ma ~70000km przebiegu. ;-)
Owe małe, miejskie auto to Seat Ibiza Cupra TDI. Suche liczby są takie:
Max moc | 118kW (160KM) |
Max moment obrotowy | 330Nm |
Skrzynia biegów | sześciobiegowa |
Przyspieszenie 0-100km/h | 7,6s |
Opony | 205/40R17 |
Ale moje subiektywne odczucia są takie, że to autko jest głośne, ciasne i "nie jeździ". Choć kolega z. twierdzi, że ja po prostu nie umiem jeździć dieslami (i trochę racji ma :-))
Z kolei kolega w. po krótkim SOMie powiedział "nawet ładnie Ci to jeździ". Przy czym kluczowe w tej wypowiedzi jest słówko "nawet", jako że jego Peugeot był szybszy ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz