1 cze 2009

Pochodzenie a wlew paliwa

Jak nie trudno zauważyć na ulicach, a szczególnie na stacjach benzynowych, większość europejskich samochodów ma wlew paliwa po prawej stronie. Nie jest to spostrzeżenie szczególnie odkrywcze, ale stojąc w korkach na autostradzie można się niemiłosiernie wynudzić, a poszukiwanie wyjątków od „reguły” zapewnia choć odrobinę rozrywki. Poniżej lista aut o europejskiej proweniencji, w których dostrzegłem wlew z lewej strony:
  • Ford Fiesta (oraz Ka, które technicznie jest oparte na Fieście III) - Fiesta jest wierna tradycji, wszystkie wersje od początku produkcji do dziś mają wlew po tej samej stronie.
  • Smart ForFour - okazuje się, że bardziej jest Coltem niż najmniejszym Mercedesem.
  • Volvo S40/V40 oraz 740 - S40/V40 to bliźniak Carismy i mimo że był produkowany w Europie, to jednak łatwo dostrzec, kto zaprojektował auto, a kto tylko podrzucił swoje znaczki do fabryki (wspominany trzy notki wcześniej rozstaw śrub też jest azjatycki).
  • Peugeot 207 - jeśli ktoś zna jakieś dowody, wskazówki albo chociaż poszlaki, dlaczego 207 ma wlew „po złej stronie”, to bardzo proszę o informację. Ja nie nadążam za francuskimi inżynierami.

Auta japońskie i koreańskie przeważnie mają dziurę po lewej stronie. Wyjątkiem jest Subaru, ale i ono jest wewnętrznie niespójne, bo Justy pod tym względem jest typowym Japończykiem.

11 komentarzy:

  1. Peugeot Boxer, opel Vivaro, Ford transit(?). Ogólnie w dostawczakach panuje taka moda, żeby wlew był nie tu co trzeba... :|

    Ale wracając do japończyków - missanem nicrą K11, którym miałem przyjemność uczyć się jeździć, zawsze podjeżdżałem pod dystrybutor z prawej strony ;) [więc teoria o japończykach posiadających wlew z lewej wydaje się prawdziwa]

    OdpowiedzUsuń
  2. Już jak pisałem notkę, to wiedziałem, że jeśli nie wspomnę o dostawczakach, to się szybko w komentarzach pojawią ;-)

    Na swoje potrzeby uknułem taką teorię, że dostawczaki mają wlewy z lewej strony, bo z prawej są dodatkowe drzwi :-) A nie bardzo da się wlew przesunąć "za drzwi", bo trzeba by zrobić grubszy bok, a przecież chodzi o to, żeby mieć jak najwięcej miejsca w środku.

    Co prawda owa teoria nie bardzo pasuje do aut typu Kangoo, ale przecież nie da się wymyślić wzoru na wszystko :-P

    OdpowiedzUsuń
  3. ta teoria nie pasuje tez do aut z kierownica po tej drugiej lewej ;)

    aaa jeszcze jedna uwaga, zupelnie od tematu, ale zwrocilem uwage na subaru... czy justy nie bylo przez pewien krotki okres czasu "made in hungary" i nie wygladalo jak swift? bo to by podwalalo teze rodowidego japonczyka ;)
    cos na potwierdzenie slow:
    http://photos01.otomoto.pl/photos/original/C8/41/95/C8419556_8.jpg
    /ziachu

    OdpowiedzUsuń
  4. Volvo 760, 780, 940, 960 też miały wlew z lewej strony, ale już Volvo 460, 480, 850 miało z prawej. Jak widać Volvo nie trzymało się specjalnie jednej strony i raczej nie miało to związku ze skośnookimi konotacjami :)
    Volvo Amazon nie miało wlewu ani z prawej ani z lewej tylko z tyłu :D
    Widać chłopaki z Volvo nie mogli się zdecydować na przestrzeni dziejów.
    /PPW

    OdpowiedzUsuń
  5. @ziachu
    Oczywiście Justy w kilku swoich wersjach było klonem Suzuki, ale przecież Suzuki to też Japończyk :-) A poza tym pierwsze, prawdziwe Justy też miało wlew po lewej stronie :-)

    @PPW
    Fakt, Volvo akurat pod tym względem było wyjątkowo zmienne, czego nie można powiedzieć o stylistyce ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. No nie zupełnie, popatrz jak wyglądało P1800 albo Amazon, Volvo po prostu zaczęło od dupy strony :D ale jak widać w tym szaleństwie jest metoda bo ta ichnia "kanciakowatość" ma swoich zagorzałych zwolenników :)

    /PPW

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja zastanawiałem się nad pochodzeniem a umiejscowieniem końcówki rury wydechowej. Przeważnie europejskie samochody wypuszczają gazy po lewej stronie, a japońce po prawej.
    Wymyśliłem nawet pewną teorię, która jak widzę bedzie pasować też do wlewów.

    Mianowicie europejski samochód trujący po lewej stronie (a więc do środka jezdni) jest bardziej "przyjazny" dla przechodniów, gdyż nie truje bezpośrednio na chodnik. W Japonii ruch jest lewostronny, zatem umiejscowienie wydechu po prawej spełnia dokładnie tą samą rolę.
    Pomyślisz o umiejscowieniu wlewów - są montowane zawsze od strony krawędzi jezdni (chyba, że japońca przeniesiesz do Europy).
    Podajesz Fiestę jako wyjątek - pierwsza generacja była projektowana w Kolonii i Dunton - także Wyspiarze maczali w tym swoje palce i umieścili wlew od strony krawędzi jezdni.

    Peugeot 207? To na otarcie łez dla Brytyjczyków za zamknięcie fabryki PSA w Ryton... ;)

    Janus

    OdpowiedzUsuń
  8. 207 wozi się na tej samej płycie co C3 zaczęło się wozić kilka lat wcześniej. A tenże zwiastował zmianę w 207. I tak mamy wlew po lewej a wydech po prawej :]

    BTW, przypomniała mi się teoria A. 206GTi z jednego ze spotów - wąż dystrybutora na cyferblacie znajduje się po tej stonie, po której jest wlew... Szybką ją obaliliśmy ;)

    /kolega k.

    OdpowiedzUsuń
  9. @Janus
    Moim zdaniem ta ścieżka wygląda tak (przykład europejski):
    Wylot spalin do wewnątrz jezdni, więc układ wydechowy po lewej stronie auta, więc zbiornik paliwa po prawej stronie, więc wlew też po prawej.
    Dla "Azjatów" oczywiście na odwrót.

    Bardzo fajna teoria, podoba mi się. Zastanawiają mnie tylko wyjątki. A szczególnie 207/C3, które jest przecież nowoczesnym samochodem i nie chce mi się wierzyć, że ta zmiana to tylko widzimisię konstruktora. Jakiś powód musiał być :-)

    @k.
    Dzięki za przypomnienie C3. Akurat tego auta prawie tu nie widuję.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. W sumie takimi rzeczami to ja się nigdy nie interesowałem i muszę przyznać, że mnie bardziej interesują części praktycznie. Tym bardziej, że ostatnio kupiłem sobie pompę do paliwa https://www.dostudni.pl/pompy-do-paliwa,c27.html więc jestem zdania, ze jak nadejdzie odpowiednia pora to z pewnością ją wykorzystam.

    OdpowiedzUsuń