Zaczęło się od mocnego uderzenia, z. mi "pokazał", na jakiej trasie będą testy. Do tej pory jestem pod wrażeniem, jak ogarnia auto. Widać służy mu regularne jeżdżenie, tak samo jak mi nie służy niejeżdżenie.
Po zamianie miejsc musiałem się trochę wprawić, więc kilka pierwszych przejazdów było mało precyzyjnych. Ale już po chwili było i szybciej i pewniej. Trochę narzekałem, że przód nie trzyma, więc postanowiliśmy przełożyć węższe, ale sporo młodsze opony z tyłu do przodu. Pomogło, co każe trzymać się z daleka od starych opon, nie tylko w rajdówce, ale i w normalnych samochodach.
Poniżej, dzięki uprzejmości t. kilka fotek z tych testów.
Gdzie to jest? fajny plener.
OdpowiedzUsuńSej znosi dzielnie rajdowe życie :)
/PPW
To jest niedaleko giełdy samochodowej na Żeraniu. A jeśli chodzi o "plenery", to najlepszy był zderzak od Subaru leżący w krzakach :-)
OdpowiedzUsuń"zderzak od Subaru leżący w krzakach" :D widać nie Wy pierwsi byliście tam testować furę tyle że ktoś przesadził :)
OdpowiedzUsuń/PPW