15 mar 2009

Prius

Wczoraj pierwszy raz w życiu jeździłem hybrydą. Chciałem napisać dłuższą notkę, ale Prius okazał się godnym przedstawicielem Toyoty. To jest poprawny samochód, zaskakująco zwykły. Dwie rzeczy warte wspomnienia, to system pokazujący przepływ energii, który naprawdę pomaga w oszczędnej jeździe, oraz zadziwiająco niska jakość wykonania. Egzemplarz, którym jeździłem miał prawie 90000km na liczniku i to było widać. Dużo bardziej niż w Ibizie, która ma mniej więcej tyle samo. Tyle że Prius po tym przebiegu ciągle jeździ, a Ibiza aktualnie nie. :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz