22 paź 2010

Taxi-plotki

Nie wiem, czy to jest początek nowego cyklu na blogu, bo niezbadane są wyroki taksówkarzy, ale postanowiłem spróbować i prezentować tu plotki i niesprawdzone informacje zasłyszane w taksówkach. Na dobry początek informacja ze Szwecji.

Podobno od pierwszego stycznia przyszłego roku wszystkie (nowe?) taksówki w Sztokholmie muszą być napędzane biogazem. Podobno nie wchodzą w grę żadne diesle ani hybrydy. Podobno na nowe auto zasilane biogazem czeka się teraz sześć miesięcy. Podobno w całym mieście jest tylko dziesięć stacji sprzedających biogaz. Podobno biogaz dowożony jest do nich cysternami z "fabryki" oddalonej o jakieś 100km. I podobno owe cysterny napędzane są zwykłym olejem napędowym.

Ciekawe, ile w tym prawdy? :)

17 paź 2010

Kryzys mija?

Wpadła mi niedawno w ręce gazeta, a w niej artykuł dotyczący motoryzacji. Nie pisałbym o tym na blogu, bo większość prasy, która wpada mi w ręce dotyczy motoryzacji i jeśli chciałbym opisywać każdy przeczytany artykuł, musiałbym rzucić pracę i zająć się tylko pisaniem... Hmm, a może to jest jakiś pomysł na życie? ;-) Na razie jednak pracy nie rzucam i nie będę recenzował wszystkich czytanych artykułów. Jednak wspomniana gazeta była zupełnie nie motoryzacyjna, do tego amerykańskiej proweniencji, więc pewnie żaden z czytelników tego bloga jej nie czytuje, dlatego postanowiłem streścić rzeczony artykuł.

Opisywał on światowy rynek samochodów luksusowych. I tu pierwsze pytanie do publiczności. Jakie marki Amerykanie uznają za luksusowe? Cadillac? Być może. Dodge? Raczej nie. Otóż artykuł koncentruje się na Audi, BMW, Lexusie i Mercedesie. Muszę przyznać, że lekko mnie to zaskoczyło, ale po chwili zastanowienia doszedłem do wniosku, że to co prawda krótka, ale wyjątkowo kompletna lista. Wszystkie modele tych marek, bez względu na wielkość są uznawane za segment premium i nawet jeśli jakiś model nie jest szczególnie udany (vide klasa A), to i tak znajduje nabywców ze względu na prestiż marki.

Jak się okazuje, Ci, których stać na płacenie za prestiż, po zaciśnięciu pasa w zeszłym roku, w tym roku postanowili wydać trochę ciężko zarobionych pieniędzy. Dzięki temu sprzedaż BMW i Mercedesa od stycznia do sierpnia wzrosła o 13%, Audi - o 18%, a Lexusa aż o 20%. Takie liczby robią wrażenie, ale i one bledną w porównaniu ze wzrostem sprzedaży flagowych modeli: S-klasa - 22%, A8 i LS - 34%, Seria 7 - 44%.


A jak już jesteśmy przy liczbach, omawiani producenci w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku sprzedali ponad dwa miliony siedemset tysięcy aut.

13 paź 2010

Angielskie okulary

Przeglądając stare zdjęcia trafiłem na fotki z weekendu w Londynie. Muszę przyznać, że dziwnymi ścieżkami podążają myśli bogatych ludzi. Rozumiem jeszcze chęć posiadania sześciodrzwiowego Mercedesa, ale dlaczego akurat wiśniowego?


No i jak można wpaść na pomysł, że plastikowe nakładki na reflektory dodadzą uroku range'owi?

9 paź 2010

Sztokholmskie taksówki

Zdarza mi się czasami jeździć szwedzkimi taksówkami i dość szybko zauważyłem, że bez względu na wiek i markę, wszystkie auta - a przynajmniej wszystkie te, którymi do tej pory jechałem - mają skórzaną tapicerkę. W końcu za którymś razem spytałem kierowcę, czy jest jakiś przepis, który to reguluje. Okazuje się, że nakazu nie ma, ale korporacje "zalecają" skórę. Finansowo nie jest to szczególnie uciążliwe, bo większość dilerów ma specjalne pakiety dla taksówkarzy, w skład których wchodzi między innymi skóra i automatyczna skrzynia biegów.

Wygląda jednak na to, że najczęściej odwiedzanymi dilerami są te z szyldem Volvo i Saaba. Być może jest to motoryzacyjny patriotyzm, ale bardziej prawdopodobna jest motywacja finansowa - i Saab, i Volvo oferują spory wybór silników zasilanych biodieslem bądź etanolem (flexifuel), co skutkuje niższymi podatkami. Prawdopodobnie z tego samego powodu trzecią najpopularniejsza marką taksówek jest Toyota, pod postacią Priusów.

24 wrz 2010

A3 Sportback Ambition 1.4 TFSI

Zdjęcia udało się zrobić szybciej, niż myślałem, mogę więc przedstawić nowy pojazd:




Poniżej pierwsze spostrzeżenia, przyznaję, że dość powierzchowne, ale ciężko o inne po trzech dniach i niewiele ponad stu kilometrach:
  • Cisza - samochód jest tak wyciszony, że po zatrzymaniu na pierwszych światłach sprawdziłem, czy przypadkiem nie mam jakiegoś systemu typu Stop&Go.
  • ContiSportContact 3 - poprzednio miałem te opony w Ibizie i już wtedy wydawało mi się, że są głośne, ale że tam hałasowało dużo różnych rzeczy, to na opony nie zwracałem szczególnej uwagi. W A3 przy wolnej jeździe słychać głównie szum opon.
  • Brak sterowania radiem z kierownicy - mimo że wcześniej widziałem zdjęcia wnętrza, ten jakże istotny brak zauważyłem dopiero, jak wsiadłem do samochodu. Spore rozczarowanie, ale da się z tym żyć. Szczególnie że przyciski w radiu działają z przyjemnym "klikiem".
  • Obszerne fotele - kiedyś usłyszałem, że Audi robi fotele dla grubasów i mimo że to wersja Ambition ze "sportowymi" fotelami, to i tak czuję się prawie jak na domowej kanapie.
  • Wielkie lusterka - w Alfie były malutkie, w BMW nieco większe, Audi niestety poszalało z rozmiarem. Rozumiem wymogi bezpieczeństwa, ale nie zawsze większe oznacza lepsze, a już na pewno nie ładniejsze.
  • Promień skrętu - mimo, że A3 ma rozstaw osi ponad 5cm dłuższy niż 147 (2578mm vs. 2526mm), to skręca zdecydowanie lepiej. Na parkingu pod domem ciągle się dziwię, że udało mi się wjechać bądź wyjechać na raz.
  • Bagażnik - niby tylko 370 litrów, ale w porównaniu z Alfą (292l), a nawet BMW (330l), robi wrażenie.
  • Brak aluminiowych nakładek na pedały - to nie tylko aspekt wizualny, ale też dźwiękowy. W 118d jak szybko kładłem nogę na gaz (też w ikarusowym stylu), to spod kierownicy dobiegał "plask", w A3 mam powtórkę z rozrywki.
I jeszcze tradycyjna tabelka:
Pojemność skokowa1390ccm
Max moc92kW (125KM)
Max moment obrotowy200Nm@1500-4000obr.
Skrzynia biegówsześciobiegowa
Przyspieszenie 0-100km/h9,6s
Vmax203km/h
Opony225/45R17

20 wrz 2010

Ostatnie zaskoczenie

Stało się, w miniony piątek oddałem Alfę. Ale zanim do tego doszło, przejrzałem wszystkie zakamarki auta w poszukiwaniu różnych drobiazgów, które tam pochowałem w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Postanowiłem też zajrzeć pod przednie fotele. W tym celu otworzyłem tylne drzwi i natknąłem się na taki widok.


Tak, to jest popielniczka! W czasach, kiedy część samochodów nie oferuje ani jednej, w 147 można mieć trzy. Nie, żebym był zwolennikiem palenia w aucie, czy też palenia w ogóle, ale muszę przyznać, że zaledwie dwie godziny przed pożegnaniem, Alfa ostatni raz pozytywnie mnie zaskoczyła.


PS. Nauczony doświadczeniem, notkę o nowym aucie opublikuję dopiero po zrobieniu paru sensownych zdjęć.

18 wrz 2010

Euro 5 a gorące hatchbacki

Ostatnio na różnych portalach motoryzacyjnych pojawiają się artykuły wymieniające coraz to nowe modele (np. Civic Type R, Focus ST), które znikają z rynku przez wprowadzenie normy Euro 5*. Postanowiłem sprawdzić, jak naprawdę wygląda sytuacja aut niezbyt dużych acz szybkich, po staropolsku zwanymi hot hatchami. Przejrzyjmy więc aktualnie dostępne mocne kompakty.
ModelPojemność
i moc
Norma emisji
Audi S3 2.0 265KMEURO5
BMW 130i 3.0 265KM* EURO5
Ford Focus RS 2.5 305KMEURO4
Mazda 3 MPS 2.3 260KMEURO5
Mitsubishi Lancer Evolution X** 2.0 295KM
lub 350KM
EURO4
Renault Megane RS20 2.0 250KMEURO5
SEAT Leon Cupra R 2.0 265KMEURO5
Subaru Impreza WRX STI 2.5 300KMEURO4
Volkswagen Golf R 2.0 270KMEURO5
Volkswagen Scirocco R 2.0 265KMEURO5
* - jest też ponad trzystukonne 135i, ale tylko jako coupe lub kabrio, a miało być o hothatchach.
** - obie wymienione wersje dostępne są tylko jako sedan, ale w tym przypadku ustępstwo od reguł usprawiedliwione jest wspaniałym rajdowym dziedzictwem Lancera.

Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy po stworzeniu powyższej listy, to zupełny brak mocnych diesli w tej klasie. Jedynym autem o zbliżonych osiągach jest BMW 123d 204KM.

Wygląda jednak na to, że wprowadzanie coraz bardziej restrykcyjnych norm emisji spalin nie zagraża istnieniu hot hatchów, przynajmniej tych o europejskiej proweniencji. Normy, mimo że coraz bardziej restrykcyjne, najwyraźniej nie są oderwane od rzeczywistości i są możliwe do spełnienia przez producentów.

Niestety kilka modeli lada moment zniknie z rynku. Pierwszy w kolejce jest Focus RS, ale nie jest to wina wyłącznie nowych norm, a raczej tego, że obecna generacja Focusa powoli przechodzi do historii i prawdopodobnie na początku 2011r. pojawi się w salonach nowy model. Mam nadzieję, że na wersję RS nie trzeba będzie długo czekać.

Zastanawia mnie jednak, co stanie się z Lancerem i Imprezą, produkowanymi dopiero od 2-3 lat. Czy pojawią się w nich nowe silniki spełniające Euro 5? A może Evo X i STI znikną z europejskich salonów? A jeśli tak, to czy powrócą wraz z pojawieniem się kolejnych generacji wersji "cywilnych"? Czy może obaj japońscy producenci wycofają się z tego segmentu rynku? To ostatnie, patrząc na ich malejące zaangażowanie w rajdy samochodowe, nie jest wcale nieprawdopodobne.

Euro5 na razie dotyczy tylko homologacji nowych modeli, wszystkie nowo rejestrowane samochody będzie obejmowała dopiero od początku przyszłego roku. Zatem, jeśli ktoś ma na oku jakiś model z Euro 4, to być może warto poczekać do grudnia, albo nawet początku stycznia, kiedy dealerzy chcąc nie chcąc będą musieli pozbyć się wszystkich takich aut, więc ceny mogą być wyjątkowo atrakcyjne.


* - Euro 5 to jest piąta wersja europejskiej normy regulującej czystość spalin. W porównaniu z Euro 4 nieco obniżone są dopuszczalne emisje tlenków azotu (o 20% dla benzyniaków i 28% dla diesli) oraz cząstek stałych dla diesli (z 25 do 5mg/km). Dodatkowo wprowadzono tę normę dla benzyniaków, bo jak się okazało silniki benzynowe z bezpośrednim wtryskiem paliwa emitują cząstki stałe.

16 wrz 2010

Volvo 850 GLT

Przeglądając stare zdjęcia natknąłem się na poniższe dwie fotki pstryknięte kiedyś pod blokiem. Trochę śmieszne, trochę straszne.


Na szczęście po paru tygodniach całe auto było już czyste i lśniące.