Tym razem zdarzyło się to na lokalnej drodze i zajęło niecałe pięć minut. Ale jakiś czas temu podobna przyjemność spotkała mnie w drodze na lotnisko, na trzypasmowej autostradzie. Chyba nie muszę pisać, co wtedy myślałem o holenderskiej myśli technicznej.
15 lip 2009
Most
Takie niespodzianki czekają na holenderskich drogach.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAcOsHNBHOxSP264gxv7BCfTrQOORYlfPOEVr5tHf7dCONvCjc6AcuZxiVxdeHLyBKtP0REhRwBFea9SM1B8TAgPyUywNkhfidoRtl9UnAv_EbTtzXrrPcafq80f0wuVcuifdpMX__-IM/s400/Most.JPG)
Tym razem zdarzyło się to na lokalnej drodze i zajęło niecałe pięć minut. Ale jakiś czas temu podobna przyjemność spotkała mnie w drodze na lotnisko, na trzypasmowej autostradzie. Chyba nie muszę pisać, co wtedy myślałem o holenderskiej myśli technicznej.
Tym razem zdarzyło się to na lokalnej drodze i zajęło niecałe pięć minut. Ale jakiś czas temu podobna przyjemność spotkała mnie w drodze na lotnisko, na trzypasmowej autostradzie. Chyba nie muszę pisać, co wtedy myślałem o holenderskiej myśli technicznej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale jak dobrze wymierzysz i nabierzesz odpowiedniej prędkości to można próbować łapać samolot w locie :D
OdpowiedzUsuń/PPW
Na niektórych można, ale akurat most ze zdjęcia podnosi się do pionu :-P
OdpowiedzUsuń