- 1.0 - Smart fortwo - 71KM, Subaru Justy - 70KM
- 1.2 - Honda Jazz - 90KM
- 1.4 - Hyundai i30 - 109KM
- 1.6* - Renault Twingo - 133KM, Toyota Auris / Corolla / Avensis - 132KM
- 1.8 - Dodge Caliber - 150KM
- 2.0** - Honda S2000 - 240KM
Poniżej analogiczna lista dla miłośników sprężarek:
- 1.0 - Smart fortwo - 98KM
- 1.2 - Skoda / VW - 105KM
- 1.4 - Seat Ibiza - 180KM
- 1.6 - Mini JCW - 211KM
- 1.8*** - Mercedes klasa C / klasa E - 204KM, Alfa Romeo / Lancia - 200KM
- 2.0 - Mitsubishi Lancer - 350KM
Jaki z tego wniosek? Wydaje się, że europejscy producenci niemal zarzucili rozwój silników wolnossących, podczas gdy firmy azjatyckie (o amerykańskich nawet nie wspominam) jeszcze się nie przekonały do downsizingu lub przespały jego pierwszą fazę. Gdyby parę lat temu zrobić podobne zestawienie diesli i benzyniaków wyglądałoby podobnie. Czyli, albo Europa jest na czele peletonu i wyznacza światowe trendy, albo nasz rynek jest tak bardzo odmienny od reszty świata, że tylko firmom, które sprzedają tu dużo samochodów, czyli jedynie europejskim, opłaca się rozwijać "niszowe" technologie.
Wszystko wyjaśni się już za parę lat. Wtedy wszyscy będziemy jeździć turbobenzynami, jeśli wygra wizja europejska, albo wtyczkowozami, jeśli przeważy opcja azjatycka.
* - gdzie się podziały te stuosiemdziesięciokonne VTEC'i?
** - znalazłem mocniejszą wolnossącą dwulitrówkę - Caterham 7 R500 - 266KM, ale doszedłem do wniosku, że to zbyt niszowy samochód do tego zestawienia.
*** - najmocniejsza wersja słynnego volkswagenowskiego 1.8T miała 240KM, ale podobnie jak powyższy VTEC, żyje już tylko na rynku wtórnym.
EDIT: Na podstawie powyższych danych taki wykresik stworzyłem.