![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKmM8fg7KZP-brinpgDUF27Asz5JICysi_s1SocQUdZEwlSf3uXvXCmWQUNN8wJ6uq6Nta2o4bjs6041Ba1o_IMxNy8E8WpyqLvth_ougXgUseiv9aYO-rMM_khY4FJ3QlsNrO1vPL-kg/s400/Gokart.jpg)
Gokart ze zdjęcia jest zarejestrowany i jeśli dobrze się przyjrzeć to widać nawet lusterka i kierunkowskazy. Wygląda, że ktoś nim po prostu dojeżdża do pracy. Tego dnia, kiedy zrobiłem fotkę, widziałem go dwa razy - z rana i popołudniu. Za każdym razem ze świateł ruszał pierwszy, a załączony materiał dowodowy potwierdza, że i motocykle zostawiał w pobitym polu.
Ciekawy pomysł ale w naszej dziurawej rzeczywistości chyba trochę mało realny.
OdpowiedzUsuńNiezłą elektrownie ma ta fura na lewym pasie :)
PPW/