Czy limuzynę da się zrobić z każdego samochodu? Zapewne tak, zresztą internet jest pełen różnych potworków, od Smarta poczynając, na niezliczonych Hummerach kończąc. Mimo wszystko widok rozciągniętego S80 przed jednym ze sztokholmskich hoteli nieco mnie zaskoczył.
Jakie inne limuzyny jeżdżą po Sztokholmie? Wieczorami, szczególnie w piątki i soboty, na ulicach pojawiają się Lincolny w różnych kolorach (ostatnio widziałem różowego i złotego). Co jakiś czas widuję też sześciodrzwiowego Mercedesa, chociaż akurat ten egzemplarz, nie licząc długości, z limuzyną ma niewiele wspólnego. Nawet szyby nie są przyciemniane, dzięki czemu widać, że dodatkowe drzwi służą do wsiadania na trzecią kanapę ustawioną po plebejsku, czyli w kierunku jazdy. A akurat wczoraj się dowiedziałem, że jeśli ktoś chce zobaczyć więcej sześciodrzwiowych Mercedesów, to powinien się wybrać na Cypr, gdzie modele V124 i V210, czyli E-klasa z powiększonym rozstawem osi i dodatkową parą drzwi są bardzo popularne wśród taksówkarzy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tu masz fajną notkę z innego bloga, szczególnie ta część o Albanii w odniesieniu do mercedesów:
OdpowiedzUsuńhttp://www.zlomnik.pl/index.php/2011/06/25/baleron-po-albansku-albo-toyota-podboj-galeria-z-balkanow/
:D
/PPW
Fajna ta notka grecko-albańska. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńDostałem kilka fotek z Cypru z tymi rozciągniętymi taksówkami, postaram się je obrobić i wrzucić tutaj w najbliższym czasie, Czekam tylko, jak będę miał trochę mniej roboty w robocie.