8 paź 2011

IAA 2011 - samochody sportowe

Zmotywowany komentarzem k. pod poprzednią notką uzupełniam bloga o pozostałe sportowe auta z Frankfurtu.

Na początek ostatni z pokazanych samochodów WRC, czyli Polo R, które ma się pojawić na rajdowych trasach w 2013 roku. Chociaż po cichu liczę na to, że zadebiutuje na oesach już w przyszłym roku. Mini udowodniło, że nawet będąc w fazie testów można stawać na podium. Byłoby fajnie, gdyby VW podtrzymał ten trend.



Oprócz Polo R, VW pokazał Race Tuarega z Dakaru.



Dacia pochwaliła się Dusterem z silnikiem z Nissana GT-R, który osiągnął (Duster, nie GT-R) naprawdę niezły czas na Pikes Peak - 10:17.7.


Były też bolidy Formuły 1, ale prawdę powiedziawszy w hali wystawowej nie robią takiego wrażenia, jak na torze, co wynika w równej mierze z ich dość niewielkich wymiarów zewnętrznych, co i faktu, że chyba nikt nie odważyłby się odpalić ich silników w zamkniętym pomieszczeniu, przez co tracą atut w postaci niesamowitego dźwięku.



Pojawiło się też kilka aut "turystycznych", co jest o tyle przewrotną nazwą, że naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić nakład pracy, który przywrócił by auto z DTM lub WTCC do stanu, w którym dało by się nim wybrać w jakąkolwiek podróż. Ale akurat C30 z WTCC przygotowane przez Polestar z zewnątrz wygląda nie szokuje spojlerami i może właśnie dlatego wyjątkowo przypadło mi do gustu, mimo że generalnie nie pałam wielką miłością do tego modelu.







Lotus pokazał Exige'a w wersji R-GT, czyli przygotowanego do startów w nowej klasie rajdowej. Próbowałem znaleźć więcej informacji na ten temat, ale dowiedziałem się tylko, że samochody o pojemności powyżej 3100cm3 mają podniesiony limit wagi minimalnej. Z tego wyciągnąć można wniosek, że na rajdowych trasach mają szansę zagościć auta z dużymi silnikami. Czyżby szykował się powrót Porsche?


Mini, oprócz wspomnianego już auta WRC, chwaliło się Coupe z wyścigów dwudziestoczterogodzinnych. Również Peugeot pokazał samochód z tej samej serii, ale dla odmiany z silnikiem diesla.




Muszę jednak przyznać, że przy całej sympatii do aut sportowych, akurat RCZ dużo bardziej przypadł mi do gustu w wersji zupełnie cywilnej, za to z silnikiem benzynowym, którym miałem okazję pojeździć przy okazji tegorocznego Rajdu Polski, ale o tym być może napiszę w jednej z następnych notek.

1 komentarz:

  1. Duster z silnikiem GT-R to ciekawostka :) podobna do tej że Nissan rękami firmy zewnętrznej przygotowuje Juke'a z bebechami tego samego bolidu :) chociaż w sumie to Duster i Juke są tak jakby spokrewnione :)
    No cóż, jeśli silniki z GT-R są montowane w Dacii to wiedz że coś się dzieje :D

    /PPW

    OdpowiedzUsuń